Skrzypce, altówka, wiolonczela, kontrabas, to bez wątpienia instrumenty z prawdziwą duszą. Żeby wydobyć z nich piękno ich brzmienia należy z całym sercem podejść do instrumentu z tej grupy. Tu nie wystarczy tylko nauczyć się grać, tu trzeba poczuć ten instrument. I coś w tym jest, że na tych samych skrzypcach, czy altówce ten sam utwór wykonywany przez jednego artystę zabrzmi niewiarygodnie pięknie, a zagrany przez drugiego wykonawcę tylko przeciętnie. Oczywiście ta zależność istnieje nie tylko wśród instrumentów smyczkowych. Praktycznie dotyczy to każdego instrumentu bez względu na to, czy to będzie trąbka, czy fortepian zagrane dźwięki przez jednego muzyka potrafią wprawić nas w prawdziwy zachwyt, a te same dźwięki wykonane przez innego już niekoniecznie.
Natomiast chcąc rozpocząć naukę na instrumentach smyczkowych wskazane jest posiadać bardzo dobry słuch. Tu nie jest tak jak przy grze na pianinie, że mamy nastrojony instrument siadamy i gramy. Tu już sami musimy odpowiednio nastroić nasz instrument i docisnąć strunę w odpowiednim miejscu by uzyskać pożądany dźwięk, a nie mamy progów jak w gitarze. Dlatego ta grupa instrumentów niewątpliwie należy do tej trudniejszej jeżeli chodzi o edukację muzyczną.
Rozpiętość skali i wysokość brzmienia poszczególnych instrumentów smyczkowych jest naprawdę ogromna. Najwyżej zabrzmią nam skrzypce, trochę niżej altówka, natomiast w tym dolnym rejestrze usytuowana jest wiolonczela i najniżej brzmiącym instrumentem z tej grupy jest kontrabas.